Uwielbiam cukinię:) A to jedzonko jest smaczne i proste. I nawet jeśli dziecio ma gorszy dzień, to da się obiad zrobić. Żeby nie przedłużać... poszłyśmy dziś na spacer...
...i wróciłyśmy z takimi oto zakupami:)
- 1 większą cukinią
- pęczkiem pietruszki
- 2 jajkami (no dobra, jajek miałyśmy więcej, ale do jedzonka potrzebne nam były dwa)
- mąką (u nas 3 łyżki, ale wszystko zależy od konsystencji - musimy móc swobodnie papkę nakładać na patelnie, ma przypominać placki ziemniaczane)
- kostką białego sera
- śmietaną 18%
- olej kokosowy
- pieprz kolorowy
- sól himalajską
Jak zrobiłam? Jak mówiłam - szybciutko, bo Chrabąszczyca miała dzień z rodzaju tych bardziej marudnych.
- Cukinię starłam na tarce o grubych oczkach, posoliłam i odcisnęłam na sitku z nadmiaru soku.
- 1/2 pęczka natki posiekałam i wraz z cukinią wrzuciłam do miski. Dodałam dwa całe jajka, zagęściłam mąką i doprawiłam świeżo mielonym pieprzem i solą.
- Usmażyłam na złoty kolor na dobrze rozgrzanym oleju i zjedliśmy z twarożkiem wymieszanym ze śmietaną z niewielką ilością soli. :)
To taka delikatniejsza wersja placków ziemniaczanych, w sam raz na lato.
Lubię cukinię w każdej postaci, no może prawie każdej, bo dżemu cukiniowego pewnie bym nie zjadła :P Ale placki zawsze. I to nieważne, czy ścierane na tarce, czy zwyczajne plasterkowane, cukinia jest dobra na wszystko :) Muszę spróbować z białym serkiem, bo tak jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńU mnie twarożek to podstawa jako dodatek do placków ziemniaczanych... a że placki cukiniowe są podobne...;)
Usuń