PROZIAKI

Moja babcia takie robiła. I moja mama. I ich babcie. Na Podkarpaciu są znane i lubiane, zwłaszcza na wioskach. Dziś nie mam dostępu do kaflowej kuchni z blachą, na której wychodziły najpyszniejsze na świecie, ale te z patelni teflonowej też są bardzo dobre;)

Potrzebujemy:

źródło fot.: http://www.potrawyregionalne.pl

• 1 kefiru
• 1 łyżeczki cukru
• 1 łyżeczki soli
• 1 łyżeczki sody oczyszczonej
• 1 żółtka
• 1/2 kg mąki

Z powyższych składników wyrabiamy ciasto i kroimy jak na leniwe. Każdy kawałek spłaszczamy dłonią na placek grubości 1/2 cm. Pieczemy na mocno rozgrzanej patelni bez tłuszczu - na małym ogniu. Chwilę muszą na tej patelni posiedzieć, żeby się w środku upiekły.

Wg nas najlepsze są tradycyjnie, od razu z patelni pozmarowane masłem, ale znam takich, co do wszystkiego dają sos czosnkowy - też będzie pasował;)